Liczba utonięć spada, pływanie stosują surowsze zasady

Liczba utonięć spada, pływanie stosują surowsze zasady

Pewne mile widziane wiadomości w szczycie letniego sezonu pływackiego: dzieci są znacznie mniej skłonne do utonięcia w Kalifornii niż w latach 80. – a wskaźniki utonięcia dzieci nadal spadają nawet w ostatniej dekadzie, zgodnie z danymi z Centrów Kontroli Chorób i zapobieganie.

Naród jako całość doświadczył podobnego, choć mniej dramatycznego, spadku, a wskaźniki utonięcia dzieci w wieku 14 lat i młodszych obecnie stanowią około jedną trzecią tego, co były na początku lat 80.

Eksperci twierdzą, że stanowe i lokalne przepisy, które wymagają większej liczby ogrodzeń i zabezpieczeń wokół basenów rodzinnych, zrobiły różnicę, a także zwiększoną świadomość niebezpieczeństw związanych z pozwalaniem małym dzieciom pływać samotnie.

Według danych federalnych od 1980 do 1982 r. 586 dzieci w wieku 14 lat i młodszych w Kalifornii zmarło w przypadkowych utonięciach, wskaźnik 3,7 zgonów na 100 000 dzieci. Tempo gwałtownie spadło w latach 90., do około 1,4 zgonów na 100 000 w latach 1999–2001. W latach 2015–2017 w Kalifornii utonęło 186 dzieci. Liczba ta przekłada się na 0,8 utonięcia na 100 000 dzieci.

W skali kraju wskaźnik utonięcia dzieci w wieku 14 lat i młodszych wynosił 2,9 na 100 000 w ciągu trzech lat od 1980 do 1982 r. (4417 zgonów). Dla porównania w latach 2015–2017 wskaźnik ten spadł do 1,1 na 100 000 (2051 zgonów).

Pomimo tych ulepszeń utonięcie pozostaje główną przyczyną zgonów wśród dzieci w wieku od 1 do 4 lat, a dzieci w tej grupie wiekowej najprawdopodobniej utopią się w basenie, a nie w naturalnym zbiorniku wodnym. Głośne przypadki, takie jak czerwcowa śmierć River Smitha, trzyletniego syna piosenkarza country Granger Smith, przypominają o ryzyku. Rzeka utonęła w basenie w domu swojej rodziny w Teksasie, podczas gdy jego ojciec i rodzeństwo bawili się w pobliżu.